Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny – tak nam się dzień dzisiejszy kończył

17.01.2018 – 9 Dzień postu na wodzie kokosowej (teraz głównie na samej wodzie).

Poranek jak codzień, koguty pieją, o 5:30 pobudka.

Dzisiaj krótko będzie. Poranek poświęcony na wpis z dnia poprzedniego, w międzyczasie słoneczko pięknie zaświeciło, nie brałem aparatu na plażę, żeby znowu nie kusiło robienie zdjęć. Pobujałem się godzinkę w wodzie jak spławik i zrobiłem interes życia 😉 Ponieważ mi za bardzo nie zależało wynegocjowałem od starego (młodego) znajomego komplet ciekawych ozdób z wyjściowych 600peso/komplet na 500/za 3 komplety. Na pozostałe 2 od razu znaleźli się chętni koledzy 🙂

Namówiony przez znajomych skorzystałem z masażu w  lokalnym “SPA” za 300 php. Muszę przyznać, że jak za cenę 6$ warto było. Skorzystam pewnie jeszcze kilkukrotnie, bo przy głodówce masaż bardzo ułatwia wydalanie toksyn i rozruszanie mięśni.

Masaż w lokalnym SPA
Masaż w lokalnym SPA

Potem biegusiem na popołudniowe ziółka od Grzegorza i tak nas zaskoczył zachód słońca. Pierwsza fotogafia zrobiona z tarasu bazy. Ponieważ stamtąd jest 200 m na plażę, kilkoro z nas urządziło sesję. Następnym razem będę lepiej obserwować niebo, żeby przygotować się z lustrzanką i statywem. Zdjęcia z telefonu, nawet Samsunga S8 wyglądają super na małym ekranie, ale już na monitorze “szumią”.

Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny
Santa Fe, wyspa Bantayan, Filipiny

Tak czy inaczej pięknie było.

Bilans dnia: 2 kokosy opróżnione z wody + około 2l wody. Ciśnienie 121/91, puls 69. Nastrój śpiewający 🙂

Po przeczytaniu fragmentu z książki “Woda kokosowa – Naturalny środek uzdrawiający o naukowo udokumentowanej skuteczności” –  dr Bruce Fife postanowiłem jednak w trosce moje chore nerki zwiększyć ilość kokosów do conajmniej 2-3. Autor pisze, iż regularne picie wody kokosowej przez 3 tygodnie rozpuszcza kamienie w nerkach. Przytacza też filipińskie przysłowie: Pijesz co dzień wodę z kokosa – nie odwiedzisz urologa.

Z innych objawów: pojawiła mi się rano na palcu dziwna krostka, która rosła do popołudnia a potem odpadła. Tak jakby organizm wydalił coś niepotrzebnego.